www.mieszkamprzymetrze.fora.pl

Miki

Słyszałem, że gromadka z Neo na czele ma „znakomitych” prawników. Może mnie oświecicie – czy mają jakieś konkretne osiągnięcia sądowe, bo przecież różnych procesów wytoczyli niemało. Może chociaż jakiś jeden przykład, skoro ci spółdzielniami są ich zdaniem tacy słabi mimo 80% pozytywnych dla spółdzielni wyroków. Po co niepotrzebnie bić pianę, skoro można wyłożyć konkretny argument. Oczywiście, jeśli się go ma.

długopis

Szkoda tylko, że ten wyrok ws Nadbudu na kwote ok. 30 mln był niekorzystny. I na co komu te 80% wygranych procesów o pietruszkę, skoro jeden na dużą kwotę nas prawie zatopił.

KOBRA

Jakaś „gaga” ma za złe wydawanie biuletynu, bo to odwraca uwagę od innych problemów. A komu to przeszkadza. I tak źle gdy nie komunikowano się z nami i tak niedobrze, gdy coś zaczynają robić w tym kierunku. Koniec z monopolem na informację – to powinno być normą. A tak na marginesie, to o jakich 50 mln ty „gago” piszesz, bo jeśli coś wiesz to napisz. Bo za mniejsze sumy wsadzają do pudła, a nie słyszałem, aby taki zarzut potwierdziła prokuratura. Pamiętam jak w latach 90-tych dział w spółdzielni radny Sopotnicki. On też ciągle pisał i donosił o kradzieżach zarządu i kilkudziesięciomilionowych szkodach dla spółdzielni. Był sezon na Sopotnickiego, teraz mamy sezon na Wojtalewicza, Neo i gagę, kto będzie następnym Dyzmą?

elsudir

Ptyś

Ciekawi mnie sprawa wspólnoty, a jakiej pisze Neo. Nie kumam tylko o co mu biega. Czy jest za czy przeciw. A może – jak u klasyka – jest i za i przeciw? A co do prawników, o których pisze Miki – nie miej złudzeń, przecież Neo i spółka to żartownisie. Tak jak ich fałszywka biuletynu. Gwarantuję, że nie doczekasz się odpowiedzi, bo tam gdzie chodzi o fakty i konkrety, tam zapada z ich strony wymowne milczenie. Oni są tylko od bajdurzenia i wciskania kitu ludziom, a na odzywkę „sprawdzam” – udają, że grali w durnia.

Franek z lasu

Szanowny długopisie!
Z uwagi na Twoje złośliwości i zrobienia z siebie światowej sławy detektywa poniższą odpowiedź umieszczę w dwóch miejscach, abyś mógł ją łatwo znaleźć, przeczytać i dobrze zrozumieć.

Myślę, że to forum (ale i każde inne) powinno służyć wymianie poglądów. I tu od razu pojawia się pewien kłopot, ponieważ ludzie mają to do siebie, że się różnią pod wieloma względami, a przede wszystkim odnośnie poglądów. Niestety, nie mogę pozytywnie ocenić tego, co robi p. Wojtalewicz wraz z pewną grupą mieszkańców naszej Spółdzielni. Z tego, co wiem, to mnóstwo owych „faktów” przedstawionych na sąsiednim forum mija się z prawdą. Poza tym sama forma prezentacji tych wpisów, to tylko atak, pomówienia; brak jest tam prawdziwej dyskusji. To, że p. Wojtalewicz na swoim blogu stwarza pozory osoby merytorycznej, czasami wręcz prawej, to – jak myślę – tylko taka pewna gra nakierowana na osiągnięcie konkretnych celów politycznych. I wcale mnie nie przekonują uwagi o jego wręcz bezinteresowności w tych działaniach.

I mamy też innego p. Wojtalewicza. Na sąsiednim forum zmienia się nie poznania, a przy okazji jego jestestwo ulega rozdwojeniu, roztrojeniu itd., ponieważ występuje pod kilkoma loginami, a przy tym sam sobie zadaje pytania, odpowiada na nie, prowadzi dyskusję. Zgadzam się, że jest też kilka innych osób mających podobne zdanie, co p. Wojtalewicz i też występujących tam i to czasami również pod kilkoma nickami. I mają przecież do tego prawo. Ale co oni zrobili z sąsiednim forum? Koszmar!!! Atak za atakiem, pomyje za pomyjami, pomówienie za pomówieniem! A gdzie prawdziwa dyskusja?

Długopisie, widzę że nabierasz manier NEO, dociekliwego i innych „tajnych” form ewolucyjnych p. Wojtalewicza z sąsiedniego forum. A szkoda! Pominę więc Twoje złośliwe uwagi i sugestie odnośnie pisanie pod jednym nickiem. Pozwól jednak, że Ci przypomnę mój wcześniejszy wpis, w którym chciałem pokazać, jak łatwo można manipulować na stronie internetowej na sąsiednim forum. I to wykorzystanie wpisu jako marudy (za co go przeprosiłem też na stronie, że zrobiłem to bez jego zgody) miało taki właśnie cel! Doszukujmy się sensacji tam, gdzie ona faktycznie jest, a nie starajmy się wszystkiego przekuwać na sensację. I to taka moja koleżeńska rada dla Ciebie.

Jeżeli uważasz, że po mojej wymianie wpisów z marudą na łamach tego forum możesz jednoznacznie stwierdzić, że jestem także i marudą – to rzeczywiście jest to bardzo zaskakujące, ale niestety nieprawdziwe. Jeżeli takie umiejętności dedukcyjne zaprezentowałbyś jako detektyw, to przypuszczam, że chyba nie skorzystano by z Twoich usług.
Stąd też odpowiem Tobie tak: skoro na tym forum znalazł się wpis marudy z dnia 17 maja (co łatwo można przeczytać), to albo wrócił do Warszawy, albo też śledzi, co się dzieje na forum i dokonał swojego wpisu spoza Warszawy, a jak wiesz – są obecnie takie możliwości techniczne. A to taka moja złośliwość za Twoją złośliwość!

długopis

długopis

Fox

Z sprawą „gagi” odkryłem, że ten Neo czy Wojtalewicz (a może po prostu jakaś Neonka), to po prostu „słońce Belgradzkiej”, albo „słońce Raabego”.

Miki

Tylko patrzeć, jak ruszą po kolędzie, po domach, z ulotkami i innymi fałszywkami. Wszystko to już było i ciągle się powtarza. Ja pogonię im kota jak poprzednio, gdy tylko spróbują wcisnąć mi kolejną agitkę. Jeden taki już w sklepie mnie zaczepił i serwował głupoty jak to do jakiegoś matoła. Ciekawe, że to ciągle ci z Belgradzkiej i ich żołnierze.

elsudir

długopis

maruda

krotkopis co ty gadasz?o co sie mnie czepaisz? c o latwiej pisac pod jednym nickiem?

elsudir

krótkopis ha ha ha Smile

niestety jak sam napisał mamy się nie martwić bo jeszcze stać go na wkłady... więc będzie walił tu takie same kleksy jakie pisze na blogu wojtalewicza vel słońce Belgradzkiej oraz na sąsiednim forum.

długopis