www.mieszkamprzymetrze.fora.pl

Franek z lasu

Bardzo mi się spodobał styl pisanie marudy i dlatego choć raz pozwoliłem sobie na taki wpis, choć przyzam szczerze, że nie jest to w moim stylu.

P.S. Przepraszam maruda za "zamach" na Twoją osobę!

maruda

Franek z lasu
jestes dobry! zaden tam zamac h.
napisales no prawie tak jak ja sam.
ale maszz racje - ten wojtalewicz jest chyba chory na glowe bo te jego wypwoiedzi sa jakby faktycznie cos tam mial niew porzadku.
on chce sie dorwac do wladzy i tyle. zadne tam gadki o dobrych zmianach dla ludzi - jak zrobi co chce to sie wypnie.

franek - pozdr. dla ciebie

Franek z lasu

maruda
Tak sobie uświadomiłem (i myślę, że nie tylko Tobie, ale też i innym forumowiczom), że zupełnie mimowolnie pokazałem Ci, jak to przecież szalenie łatwo manipulować na forum!

Weźmy np. wspomnianego wcześniej p. Wojtalewicza. Pod iloma nickami on występuje? Na tym forum, na sąsiednim forum?

Ten Pan sam sobie zadaje pytania, odpowiada na nie jako już ktoś inny, a na tę odpowiedź jest kolejny komentarz - także jego autorstwa, ale pod kolejnym nickiem. I tak dalej!
Ma to niby pokazać, że jego pomysły, poglądy i inicjatywy są jakoby tak bardzo popularne i dobrze komentowane przez wielu mieszkańców naszej spółdzielni! Nic bardziej mylnego! To tylko takie pozory niezależnej i gorącej dyskusji. Dodam, że w przypadku "tamtego" forum - to na pewno nie może tam mieć miejsca bezstronna dyskusja, bo jeżeli pojawią się poglądy niezależne, "niezgodne z linią partii", to są wycinane, a zdarza się, że i piszący zostaje zbanowany!

Przykre jest to, że znajdują się u nas wśród mieszkańców jednak takie jednostki, które w to ślepo wierzą, o czym już wcześniej pisałem.
Niestety, ale te osoby nie zdają sobie sprawy z tego, że p. Wojtalewicz robi to nie dla nich, ale tylko we własnym interesie! A że przy okazji jakiś pomysł, "inicjatywa" okażą się medialne - to tylko taki "piar". O, przepraszam - P.R.!

Przypuszczam też, że większość wpisów tzw. anonimowych zamieszczonych na jego blogu także pochodzi spod jego palców!!! Oj, takie pisanie do siebie samego i odpowiadanie, to chyba syndrom pewnej choroby!

Panie Marku, zamiast obrażać innych, pamawiać, może lepiej udać się do lekarza specjalisty? Bo jeżeli ta wizyta przynajmniej w jakimś stopniu Panu pomoże, to będzie wspaniale! Przecież zdrowie jest najważniejsze!

kredka

Otóż ja uważałam, i trzymam się tej tezy nadal, że rodacy mają zasadniczy i fundamentalny problem z poczuciem humoru, że owszem, są bardzo dowcipni oraz skorzy do żartów, lecz żarty owe i dowcipy zazwyczaj lewitują w okolicach nie koszar nawet, ale kibla, że dowcip polski jest raczej proweniencji kloacznej, że bardziej skatologia przemawia do polskiej wrażliwości niż ironia, w ogóle coś takiego jak ironia na gruncie polskim słabo się przyjmuje, Polacy ironii są pozbawieni, ironii nie rozumieją, dowcipy z kibla jak najbardziej.
Skoro nie ja, to może ktoś.