www.mieszkamprzymetrze.fora.pl

scotch w

W lipcu pisałem o biegłej Skulskiej. Teraz interesujący ciąg dalszy.
Ciekawe jest pomijanie w tej sprawie drugiego biegłego niejakiego Boska.
Dzięki niemu opinia Skulskiej funkcjonuje jako dzieło "zespołu biegłych".
Tymczasem p. Bosko odciął się podobno od tej opinii.
Jeśli to prawda to rodzą się pytania:
- jaka była rzeczywista rola drugiego "członka zespołu"?
- co spowodowało ze odżegnuje się od czegoś co chyba sam podpisywał?
- co na to prokuratura, czy przesłuchała tego pana na okoliczność powstawania opinii?
- dlaczego skargi stowarzyszenia pomijały dotychczas p. Boska?

Jeśli drugi biegły odcina się skutecznie od opinii dla prokuratury, to nie można mamić ludzi opowiadaniem, ze było to dzieło "zespołu biegłych". Było to autorskie opracowanie Marii Skulskiej.
Tej samej, która występując jako "niezależna", drugą ręką wzięła niemal sto tysięcy za opinię dla obecnych spółdzielnianych tuzów. Tych samych co zalewają policję i prokuraturę wydumanymi donosami, szukając alibi wobec coraz gorszej sytuacji spółdzielni.