scotch w
Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:33, 07 Sie 2013 Temat postu: Z sasiedniego forum |
|
|
Dziś rano znalazłem ciekawy wpis na Wojtalewiczowskim forum. Postanowiłem wkleić w całości.
Tytuł: Witajcie w jawności.
Odnotowujemy kolejne przejawy "nowego" w naszej spółdzielni.
Przedstawicieli wyczyszczono z niesłusznej opozycji - nie ma to jak sami swoi.
Tym samym rada nadzorcza i zarząd zostały bez jakiejkolwiek kontroli ze strony spółdzielców.
Teraz pora na obrady Rady Nadzorczej. Do niedawna w jej obradach uczestniczyło do 20 osób nie będących członkami rady.
Ostatnio przychodzi tych osób coraz mniej.
I tu niespodzianka! Nagle ci ludzie zaczęli niezwykle przeszkadzać. Zwłaszcza gdy mają czelność nie popierać Wojtalewicza i
jego gangu. Okazuje się, ze od tej pory obradom RN mogą się przysłuchiwać wyłącznie goście zaproszeni przez Wojtalewicza.
Czyli jawność podniesiono na nowy niespotykany dotąd poziom. Pierwsza ofiarą tej praktyki padł p. Bańkowski. Okazał się
"niesłuszny" i zaproszony nie został.
Teraz RN może bezpiecznie kręcić swoje lody bez obaw, ze ktoś poinformuje członków spółdzielni co jest grane.
Warto tez zobaczyć co się dzieje z Walnym Zgromadzeniem.
Pod hasłem wprowadzenia Walnego szedł przecież Wojtalewicz do władzy, podpisy zbierał.
Łuups! Jesteśmy na nowym etapie, teraz już Wojtalewicz Walnego nie potrzebuje. Właśnie uchwalenie statutu po raz kolejny
zdjęto z porządku obrad. Obawiam się że ciąg dalszy nastąpi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|